Forum maniaków

Filip Bajon zekranizuje "Śluby panieńskie"





Reżyser Filip Bajon zekranizuje "Śluby panieńskie" Aleksandra Fredry. W maju rozpoczną się castingi dla aktorów - poinformował w sobotę PAP producent filmu, Krzysztof Dużyński.


Według Bajona, ekranizacja ta - planowana jako film kinowy - "będzie gatunkowo komedią romantyczną biorącą się z polskiej tradycji literackiej", ale jednocześnie "próbą współczesnego odczytania tej wspaniałej sztuki" i "odkrycia w niej ścieżek współczesnej psychologii i erotyki".

Jak zapowiedział Dużyński, film zyska współczesne ramy narracyjne. - Bardzo chcemy, by świat Fredry przejrzał się w lustrze naszej rzeczywistości i na odwrót - rzeczywistość Fredrowska w lustrze współczesności - tłumaczył producent.

- W pierwszych scenach filmu wszyscy bohaterowie będą liczyć pieniądze - wyjawił.

Dodał, że przyszli twórcy filmu marzą, by jedną z ról zagrał w nim Andrzej Łapicki.

Dużyński przypomniał słowa wybitnego znawcy teatru, Jana Kotta: "»Śluby panieńskie« są cudowne, są może najpiękniejszą komedią romantyczną. Tylko jak je grać? Stylowo czy w sposób dzisiejszy? I co to znaczy stylowo i co to znaczy współcześnie?".

Przyszli twórcy filmu podkreślili, że "Śluby panieńskie" Fredry - opowieść o Anieli i Klarze, które postanawiają nie wychodzić za mąż i dręczyć adorujących ich mężczyzn, Gustawa i Albina, swą obojętnością i chłodem - dziś zaskakują aktualnością.

Zdjęcia do filmu w reżyserii Bajona mają rozpocząć się wiosną 2009 r. Producenci komedii to: Studio Filmowe Kalejdoskop i Zbigniew Domagalski oraz BB Film Production i Krzysztof Dużyński.

"Śluby panieńskie, czyli magnetyzm serca. Komedia w pięciu aktach wierszem" Aleksandra Fredry po raz pierwszy wystawiono w 1833 r. we Lwowie.

Dzieło to ekranizowano już kilkakrotnie w formie spektakli telewizyjnych - reżyserii podjęli się m.in. Andrzej Łapicki (1985) i Krystyna Janda (2003).

Filip Bajon ma w reżyserskim dorobku m.in. kinową ekranizację "Przedwiośnia" Stefana Żeromskiego (2001).